Dalsze losy naszych ulubionych bohaterów
Gość
*Weszła do sklepu z odzieżą męską*
*Nawybierała masę ubrań, które przypadły jej do gustu*
*Właśnie Jazz wszedł do sklepu*
*Spojrzała w jego stronę*
Trzymaj.
*Wrzuciła mu to w ręce*
Do przebieralni.
*Obkręciła Go i delikatnie pchnęła do przebieralni*
Cullen
-Alice..*jęknął wchodząc do przymierzalni*
-Muszę..aż tyle przymierzyc..*spytał patrząc na górę ubrań*
Offline
Gość
Tak...te poprzednie ubrania mają już miesiąc.
*Prychnęła*
Mój skarb nie będzie się tak długo chodził w jednym.
*Zaśmiała się*
No już, nie marudź, tylko przymierzaj.
*Uśmiechnęła się*
Ostatnio edytowany przez Alice Cullen (2010-05-31 20:44:39)
Cullen
*Zrobił minę zbitego psa, choć ona tego nie widziała*
-Ok....*mruknął przebierając się*
-Już...ale ty wejdź tu jeśli chcesz zobaczyć...*powiedział czekając aż ona wejdzie do przymierzalni*
Offline
Gość
*Uniosła teatralnie oczy do góry*
No już dobrze.
*Weszła do środka*
*Zastanowiła się chwilę*
Spodnie supr...ale nie taka koszulka.
*Uśmiechnęła się*
*Stała jeszcze chwilę*
*Popatrzyła na stertę ciuchów*
Ta.
*Podała mu granatową koszulę*
Cullen
*Zanim wziął następną koszulę, poprzednią zdjął. Założył granatową*
-A teraz...*spytał patrząc na nią*
Offline
Gość
Hmm...tak, ten zestaw o wieele lepiej wygląda.
*Zaśmiała się*
Ok, następne.
*Podała mu krótkie szorty i koszulkę*
Cullen
-Alice....*jęknął*
*posłusznie przebrał sie w nowy zestaw, poprzedni odwieszając na wieszak*
Offline
Gość
Oj nie jęcz.
*Powiedziała, śmiejąc się z jego miny*
Ok, jeszcze te 4 zestawy i dam Ci spokój.
*Zaśmiała się*
*Zaczęła kolejno podawać mu ubrania*
Cullen
-Alice...zemszcze się...*powiedział mając słodki plan zemsty*
*posłusznie przebierał sie w kolejne zestawy*
Offline
Gość
*Spojrzała na niego pytająco*
Zemsta?
*Spytała, podając kolejny zestaw*
Cullen
-Oooo tak...zemsta..*powiedział odbierając kolejny zestaw, korzystając z okazji, skradł jej słodkiego całusa*
-To był wstęp do zemsty...*zaśmiał sie cicho, założył następny już zestaw, stracił już rachube który to był*
Offline
Gość
Taka zemsta?
To ja będę doprowadzać Cię do szaleństwa codziennie.
*Zaśmiała się*
*Podała mu ostatni*
Ok, już będzie koniec.
*Uśmiechnęła się*
Cullen
*załozył ostatni zestaw*
-O kochana przekonasz się o słodkości tej zemsty *zaśmiał sie cicho*
*stał tak i czekał kiedy pozwoli mu sie normalnie ubrać*
Offline
Gość
Ok, przebieraj się w poprzednie.
*Uśmiechnęła się*
*Gdy się przebrał, wzięła ciuchy i poszła zapłacić*
*Wróciła z 4 wielkimi, wypakowanymi po brzegi torbami*
Idziemy?
*Spytała*