.

Przybiegł nad rzekę.
-Jezu, jak tu nudno. - powiedział cicho, sam do siebie. Usiadł na ziemi.

*Weszła na polanę w ludzkim tempie*
*Usiadła pod drzewem i zaczęła bawić się liściem*
*Nie zauważyła chłopaka*

Wyczuł jaką dziewczynę, ale na razie postanowił do niej nie podchodzić.

*Cicho zaczęła nucić swoją ulubioną melodyjkę*
*Podkuliła nogi*

Po kilku chwilach wstał z ziemi i podszedł od rzeki. Wsadził dłonie do kieszeni jeansów i przyjrzał się swojemu odbiciu w tafli wody.

*Usłyszała, jak ktoś chodzi*
*Odwróciła głowę i zobaczyła nieznajomego chłopaka*
*Przyglądała mu się, nie ruszając się z miejsca*

Czuł na sobie czyjś wzrok i uśmiechnął się sam do siebie. Wiedział, jak działa na dziewczyny. Taa, samouwielbienie z jego strony. ( xD )

*Wstała i zaczęła kierować się w jego stronę*
Heej
*Przywitała się, stając obok niego*

Spojrzał na dziewczynę i uśmiechnął się do niej, zalotnie.
-No hej. - rzucił.

Mmm...przystojny...
*Pomyślała*
*Uśmiechnęła się*
Paige jestem.
*Podała rękę na przywitanie*

Chwycił jej rękę i ucałował ją, delikatnie.
-Jestem Adam. - odparł, uśmiechając się do dziewczyny.

*Gdyby była była człowiekiem, zarumieniła by się*
Emm...co tu robisz?
*Spytała uprzejmie*

-A nie wiem. Szczerze mówiąc szukam tu jakiegoś mieszkania, ale znaleźć nie mogę, dlatego dla zabicia czasu, jestem tu. - uśmiechnął się, zadziornie.
-A Ty? Co Ty tu robisz?

W sumie, to mam ten sam problem...
*Zaśmiała się*

Zaśmiał się, cicho, odwracając wzrok.

*Nie wiedziała co mówić, chłopak ją oczarował*

-Może się przejdziemy? - zaproponował po chwili.

Chętnie.
*Uśmiechnęła się*
*Ruszyli przed siebie*
To...co u Ciebie słychać?
*Spytała*

Mimowolnie wzruszył ramionami.
-Nie wiem. Nudno tu trochę. - odparł z łobuzerskim uśmiechem.
-A u Ciebie?

U mnie całkiem przyjemnie...
*Odpowiedziała, cały czas się uśmiechając*

-Przyjemnie? - zapytał.
-A to dlaczego? - uśmiechnął się, tajemniczo.

Tak...jakoś...
*Zaśmiała się*
Masz dziewczynę?
*Spytała, zaciekawiona*

Uśmiechnął się, szeroko.
-Nie, nie mam.

Dziwne, przystojny jesteś.
*Puściła mu oczko*

Parsknął cichym śmiechem.
-Heh, dzięki.

Proszę bardzo.
*Uśmiechnęła się*

Spacerowali tak przez dłuższy czas.

Ty...jesteś wampirem?
*Spytała niepewnie*

-Jestem, a co? - zapytał, patrząc jej w oczy. Uśmiechnął się, tajemniczo.

Bo nie byłam pewna, ale to dobrze, bo ja też.
*Uśmiechnęła sie*

-Miło. - odparł wesoło.

A masz jakiś dar?
*Spytała, ciekawa, czy chłopak coś może*

-Jestem kusicielem. Potrafię wywołać u kogoś dowolne pragnienia. - uśmiechnął się.

Mam się bać?
*Powiedziała, śmiejąc się*

-Hah, jak chcesz. - uśmiechnął się i pokazał jej język.

Niee...może to nie takie straszne.
*Zaśmiała się*

-A chcesz się przekonać? - uśmiechnął się, tajemniczo, acz zalotnie.

Ok.
*Uśmiechnęła się*

-Mogę sobie wybrać dowolne pragnienie, czy Ty chcesz?

Nie, stawiam na twoje.
*Puściła mu oczko*

-Mhm, okey. Podczas tego wszystkiego będziesz świadoma tego co zrobię. - chwycił ją za dłonie dla lepszego połączenia.
-Zaczynamy. - powiedział cicho. Zamknął oczy i wysłał dziewczynie. Pragniesz mnie, nie możesz mi się oprzeć. Jestem dla Ciebie wszystkim.... Całym światem...

*Słuchała Go w skupieniu*

Po bardzo krótkiej chwili pragnienie pojawiło się w jej głowie, oddziałując na jej zachowanie. Otworzył oczy i zaczekał na reakcję dziewczyny.

*Zaczęła Go całowac*

Aż tak dużej reakcji się nie spodziewał, ale nawet był zadowolony z takiego obrotu wydarzeń. Gdy się całowali, Adam użył swojej użył swojej mocy i anulował pragnienie. BYł ciekawy, czy dziewczyna, będzie kontynuowała pocałunek.

*Delikatnie się oderwała*
Co ja robię?
*Spytała niepewnie*

Zaśmiał się cicho.
-Byłaś pod wpływem mojego daru...

*Popatrzyła na niego*
Ciekawy dar...i przy okzaji, świetnie całujesz.
*Zaśmiała się*

Zaśmiał się, cicho.
-Nie, no dzięki. - powiedział wesoło.

*Uśmiechnęła się*
Wiesz...możesz tak częściej.
*Puściła mu oczko*

Teatralnie wywróciła oczami i uśmiechnął się, głupkowato.
-Wiem.

No to bardzo dobrze.
*Zaśmiała się i odgarnęła włosy za ucho*

Uśmiechnął się do niej, zadziornie, po czym odwrócił wzrok.

*Delikatnie się uśmiechnęła*
Ja też mam dar.
*Powiedziała po chwili milczenia*

-Taa? No to pochwal się. - odparł wesoło.

No więc ja...władam wodą.
*Uśmiechnęła się*
Mogę robić z nią co tylko chcę.
*Puściła mu oczko*

Skrzyżował ręce na piersi.
-Mm, no to fajnie. - uśmiechnął się, delikatnie.

Ale nic chyba nie pobije twojego.
*Zaśmiała się*
*Skrzyżowała nogi*

-Hehe, ma się te talenty. - zaśmiał się, wesoło.

Wiadomo.
*Uśmiechnęła się uroczo*

-To co robimy? - zapytał po chwili.

A na co masz ochotę?
*Spytała po chwili*

-A nie wiem. Dostosuje się do Ciebie. - odparł, po czym puścił jej oczko.

Możemy...pokąpać się w rzece.
*Uśmiechnęła się słodko*

-No możemy. - odparł, wesoło, po czym zdjął koszulkę i zaczekał na dziewczynę.

*Zdjęła bluzkę i została w staniku i spódniczce*
*Spódniczki nie ściągnęła, tylko wskoczyła do wody*

Wskoczył tuż za nią do wody.

*Zrobiła fikołek w wodzie i podpłynęła do chłopaka*
Ale ciepła woda...
*Powiedziała, uśmiechając się*

Wynurzył się z wody i posłała dziewczynie łobuzerski uśmiech.
-Mm, masz rację.

*Stanęła za nim i wskoczyła mu na plecy*
Mam Cię!
*Krzyknęła, śmiejąc się*

Złapał ją z tyłu, tak, aby mu nie spadła.
-Ejj! - zawołał ją, smiejąc się, cicho.

Słucham?
*Spytała, trzymając się mocno*

-Nie, nic, nic. - zaśmiała się, cicho, trzymając ja na plecach.

*Odchyliła się do tyłu i przewalili się*
*Zaczęła się śmiać*